Zespół Szkół Nr 2

im. Wojciecha Korfantego

ul. Poznańska 1a

44-335 Jastrzębie-Zdrój


tel.:
32 471 16 33

Aktualność

Stan wojenny w pamięci zbiorowej

6 sty 2020, 16:25

Z zebranych relacji wyłania się tragiczny obraz tamtych dni – czołgi na ulicach, brutalna pacyfikacja kopalń, strach i niepewność. Poruszające są także zebrane opisy dnia codziennego – ciągłe niedobory w sklepach, kolejki po zakup podstawowych artykułów, cenzurowanie listów, godzina milicyjna. Najbardziej obszerne relacje przygotowały uczennice klasy I a TP Pola Wychorska i Dominika Jabłońska, ale każdy wywiad jest ciekawy - wiadomo, że każdy świadek wydarzenia rejestruje w pamięci co innego. Uczniowie mogli sobie wyobrazić, jak bardzo traumatyczne były te przeżycia – po upływie tylu lat rozmówcy nadal ze wzruszeniem przypominali sobie o najdrobniejszych szczegółach.

Klasa II a LO miała okazję spotkać uczestników tych wydarzeń, biorąc udział w konferencji zorganizowanej przez stowarzyszenie „Pamięć Jastrzębska.” W trakcie uroczystości medal „Człowiek Wolności i Solidarności” otrzymała Zofia Romaszewska, uczestniczka opozycji demokratycznej w PRL. Razem z mężem Zbigniewem Romaszewskim współtworzyła Komitet Obrony Robotnika i Radio „Solidarność.” Od 1976 roku uczestniczyła w pomocy prawnej robotnikom represjonowanym po protestach w Radomiu i Ursusie. Po 13 grudnia 1981 roku działała w ukryciu, aresztowano ją dopiero w lipcu 1982 roku – w więzieniu spędziła rok.

Pośród wielu zaproszonych gości był też ksiądz Henryk Białas – w stanie wojennym odprawiał msze dla strajkujących na jastrzębskich kopalniach, pomagał represjonowanym i ich rodzinom, był też współredaktorem i kolporterem konspiracyjnego pisma „Ość.”

Tematyka stanu wojennego pojawia się też na lekcjach historii. Oprócz wydarzeń jastrzębskich uwagę młodzieży przykuwają losy rówieśników i ich zaangażowanie w działalność opozycyjną. Dlatego na gazetce wykonanej przez uczniów pojawił się Grzegorz Przemyk – dziewiętnastoletni maturzysta, syn opozycyjnej działaczki Barbary Sadowskiej. Pisał wiersze, nosił chlebak odziedziczony po Edwardzie Stachurze, grał na gitarze, śpiewał pieśni Wysockiego i Cohena, recytował wiersze Rimbauda i Verlain’a, drukował i kolportował ulotki. Zamierzał zdawać na historię sztuki. Pobity na komisariacie przez milicjantów tak, ”żeby nie było śladów”, zmarł po trzech dniach. Jego pogrzeb stał się wielką manifestacją antykomunistyczną, a twórczość pojawiała się w wydawnictwach podziemnych, m.in. dzięki staraniom licealnych kolegów. Ostatni tomik poezji wydany w 2008 r. zachwyca takimi utworami jak „Gra w nieszczerość”, czy proroczy „W dniu w którym przyjdziesz po mnie”. Tragiczny los zdolnego maturzysty prowokuje do pytań o sens solidarności międzyludzkiej, przyjaźni, zaangażowania po stronie prawdy, jest też oskarżeniem systemów totalitarnych.

Tradycyjnie co roku historycy ilustrują wykład o stanie wojennym fragmentami filmu Kazimierza Kutza „Śmierć jak kromka chleba.” Trudno nie wykorzystać na lekcji tej jakby paradokumentalnej relacji. Zamordowanie dziewięciu górników 16 grudnia na kopalni „Wujek” poprzedziła pacyfikacja "Manifestu Lipcowego”, gdzie ZOMO po raz pierwszy użyło broni palnej. I tu też reżyser stawia ogólnoludzkie pytania o sens walki ze złem, o wybór między odwagą a zimną kalkulacją, czyli tym ”co się bardziej opłaci” – dylemat jakże aktualny nie tylko w czasach stanu wojennego.

Katarzyna Gibes